Siódmy dzień obozu

Kolejny dzień obozowy minął bardzo szybko.Rano trening i dużo śmiechu. Graliśmy w piłkę ręczna na dwie bramki.Gralismy również w piłkę chińska.Po leżakowania rozegralismy sparing z Blyskawica 2004.Pierwsze dwie kwarty to słaba gra mojego zespołu, mało gry na jeden dwa kontakty a przede wszystkim dużo nie dokładności. W 3 kwarcie przesuwamy Dawida na prawą pomoc.Dawid podrywa zespół do walki czego efektem jest parę ładnych akcji i 4 bramki mecz kończy się nasza wygrana 5-3.50 min w bramce grał Kasper.Jego postawa na placu gry była rewelacyjna.Ciesze się, że mamy wreszcie zmiennika na tej pozycji.Po sparingu udaliśmy się na ognisko gdzie pieklismy kiełbaski. Po ognisku poszliśmy na spacer i siłownię na powietrzu.Pozniej kompiel i spanko. Strzelcy bramek.Piotr 1.Dawid 1.Franek 1.Kosior 1.Czarek 1.